czwartek, 24 marca 2011

Co zrobić?

To pytanie dotyczy tego co mamy zrobić z królikiem, jeżeli chcemy gdzieś wyjechać na dłużej i nikt z rodziny nie ma możliwości zaopiekować się naszym gryzoniem. Ja miałam taki przypadek. Wraz z rodziną jechałam do Zakopanego, ale nie mieliśmy co zrobić z Tipim. Kupiliśmy wtedy transportówkę. Wygląda ona tak:
1.                                                        
 Jest ona w prawdzie dla psa, ale mój królik po pierwsze nie zmieściłby się do normalnej transportówki dla jego gatunku, która wygląda tak i może na zdjęciu tego nie widać, ale jest naprawdę nieduża:
 2.
A po drugie to nawet pani w sklepie zoologicznym doradziła nam, aby kupić tą dla psa, ponieważ królik będzie miał tam więcej przestrzeni i się mu tam wszystko zmieści, czyli np: miska, siano itd.
Biorąc pod uwagę to, że jest to transportówka dla psa nie potrzebuje ona miejsca na żwirek, natomiast nasz gryzoń tak. Więc problem tkwi tylko w tym, iż w numerze 1 dół jest płytki, i czasami żwirek się z niego wysypuje, bo tak jak powiedziałam nie jest to transportówka przygotowana dla króliczka. Jednak ja nie mam z tym problemu i Tipi polubił swój podróżny domek. Ma tam wystarczająco dużo miejsca. Więc jeżeli ktoś z Was będzie kupował transportówkę dla królika to stanowczo odradzam kupowania numeru 2, ponieważ jest to za małe, kosztuje troszeczkę mniej, ale czy nie bardziej opłaca się dołożyć parę złotych i zapewnić zwierzęciu wygodę?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz